Cześć, nazywam się Martyna Patora jestem fotografką, tworzę grafiki i szukam nowych połączeń pomiędzy tymi światami.

Co robię?

Uchwycę dla Was każdy moment waszego życia od tego codziennego, po ważne wydarzenia jak zaślubiny, chrzest, komunia święta, narodziny dziecka, ciąża, urodziny i inne.

Moje zdjęcia oddają piękno i emocje chwili, tworząc niezapomniane wspomnienia. Każda sesja odbywa się w przyjaznej atmosferze, a ja staram się dostosować do Waszych indywidualnych potrzeb i oczekiwań. Dzięki mojemu doświadczeniu i profesjonalnemu podejściu, gwarantuję wysoką jakość wykonanych fotografii. Zaufaj mi i pozwól, abym uwieczniła dla Ciebie te wyjątkowe momenty w najpiękniejszy sposób.

Opowiedz mi o swoich marzeniach, a ja stworzę dla Ciebie niezwykłe światy, które przerosną Twoje wyobrażenia. Czy chciałbyś/abyś odkryć korzenie swojego istnienia, przemierzyć galaktyczne przestrzenie, czy może przenieść się do magicznego świata baśni? Dzięki mojej wyobraźni i umiejętnościom, ożywię Twoje sny i przeniosę Cię w odległą przyszłość, gdzie technologia i nauka są nieograniczone. Ale to nie wszystko! Poprzez moją sztukę portretowania, będziesz mógł przenieść się do innej rzeczywistości, gdzie wcielisz się w bohatera, księżniczkę lub superbohatera.

Na zakończenie, stworzę dla Ciebie wyjątkową pamiątkę – monidło, które przetrwa pokolenia i będzie świadkiem Twojej niepowtarzalnej podróży. Pozwól mi spełnić Twoje najskrytsze marzenia i zaprowadzić Cię w światy, których nieśmiało sobie wymarzyłeś/aś.

Ponadto ...

Kilka słów o sobie

Jestem absolwentką Szkoły Filmowej w Łodzi i Liceum Plastycznego w Bielsku-Białej. Zajmuję się reportażem i fotografią rodzinną, wykonuję sesje narzeczeńskie, ślubne, brzuszkowe, portretowe. W fotografii poszukuję szczerości, prostoty, miłości - po prostu szczypty szczęścia. Lubię obserwować Wasze życie, im mniej pozowania tym lepiej. Chociaż w mojej twórczości jest również miejsce na kreację w fotografii o tym przeczytasz tutaj. Poza tym zajmuję się projektowaniem graficznym, ponadto wykonam dla Ciebie personalizowany collage, czy monidło.
Jestem mamą małego Franka i mieszkam w malowniczej wsi Stare Krasnodęby pod Aleksandrowem Łódzkim.

W wolnym czasie uwielbiam poświęcać się mojej pasji, czyli ogrodnictwu. Spędzam godziny na pielęgnowaniu roślin, sadzeniu nowych kwiatów oraz dbaniu o ogólny wygląd ogrodu. To dla mnie nie tylko sposób na relaks, ale także sposób na kontakt z naturą i odprężenie po całym dniu pracy. Cieszę się, gdy widzę jak moje rośliny rosną i kwitną. Ogrodnictwo to dla mnie nie tylko hobby, ale także forma terapii i odskocznia od codzienności.

portret z Frankiem

Monidło, portret rodzinny w innym ujęciu. Czarnobiała fotografia męża i żony. Niestandardowy prezent
Monidło, portret rodzinny w innym ujęciu. Czarnobiała fotografia męża i żony. Niestandardowy prezent

A to jego
współczesna wersja

Dla mnie to gra z tradycją, poszukiwanie nowych rozwiązań kulturowych. Zabawa z kiczem i poszukiwanie w nim czegoś ważnego na tu i teraz. Jest to też świetna i zabawna pamiątka dla naszych bliskich.

Co zrobiłam?

Jedną z ciekawszych prac, którą stworzyłam jest książka zatytułowana Kim jest Anioł?, jest to zbiór opowieści ujętych w portretach, rysunkach i tekście.

Chcesz zapoznać się z moim dorobkiem artystycznym kliknij TUTAJ

Czy ten obraz jest Ci bliski?

Widziałaś/eś go w domu swojej babci, cioci, sąsiadki?

źródło obrazu: wikipedia

To MONIDŁO

Modnidło to alternatywna wersja tradycyjnego portretu, portretu rodzinnego, przede wszystkim ślubnego. Wywodzi się od słowa mamić i staropolskiego mamidło, ponieważ efekt upiększenia, wyolbrzymienia, nadmiaru, zdobności był elementem pożądanym. Monidła to czarno białe fotografie, które bardzo często były poddawane retuszowi wiele lat po wykonaniu danej fotografii. Zamawiający mógł sobie zażyczyć zmianę ubrania, czy fryzury na bardziej majętne. Fotografie były kolorowane, czasami do tego stopnia, że zacierał się obraz fotograficzny. Tego rodzaju upiększenie fotografii dla zamawiającej osoby i jej rodziny miało na celu wyidealizowanie przeszłości.

Monidła były charakterystyczne dla niższych warstw społecznych i są swego rodzaju sztuką ludową. Dzisiaj to relikt przeszłości, który charakteryzuje się kiczem, o którym mało kto pamięta. Na mnie monidła działają melancholijnie i niepokojąco.