Chrzest Święty Inki
Kasia z Piotrkiem rodzice cudownych dziewczyn Inki i Zosi zaprosili mnie do siebie do mieszkania, abym uwieczniła chwile spędzone wspólnie jeszcze przed ceremonią chrzcielną. Kasia w wiadomości do mnie napisała, że właśnie zaczęłam się łamać, że to taka pamiątka . A trochę sobie myślę, że Zosia nie miała zdjęć bo pandemia…Ogólnie to strasznie się cieszę, że Ty nam zrobisz te zdjęcia bo masz taką fajną perspektywę (oko fotografa). Bardzo się cieszę, że wybrała właśnie mnie. Kiedy tylko przekroczyłam drzwi mieszkania wylała się na mnie moc pozytywnej energii, która od razu daje dodatkowego powera. Poza tym uważam, że to fantastycznie zatrudnić fotografa, aby złapał spontaniczne chwile i momenty w oko obiektywu nie do uchwycenia w kościele. Dzięki uprzejmości tego super małżeństwa mogłam przemieszczać się swobodnie po ich mieszkanku i wystarczyła jedna godzinka, a ten czas wspólnie spędzony był bardzo radosny i przede wszystkim zaowocował w świetne zdjęcia.